Witam.
teść posiada sklep tradycyjny z ogólnie rzecz biorąc artykułami gospodarstwa domowego, drobne agd, naczynia, plastiki, szkło, zegary etc.
Zastanawiamy się wspólnie czy warto by było "wejść do sieci" ?
Może na początek sama witryna w necie w celach reklamowo-poznawczych a później może sklep ?
Co sądzicie o takim rozwiązaniu ? Warto spróbować ? Jakie schody nas ew. czekają ?
Dzisiaj założenie sklepu, to technicznie żaden problem, finansowo również. Schody zaczynają się podczas zgłębiania zagadnień prawnych, w szczególności dotyczących ochrony danych osobowych. Rejestracja w GIODO, kwestie powierzenia danych firmie hostującej... A po rozpoczęciu sprzedaży zaraz znajdzie się życzliwy, który do odpowiedniej instytucji podeśle informację o klauzuli niedozwolonej.
GIODO powiadasz... O tym nie pomyślałem... Ale przeciez sporo jest sklepów i chyba nie zamyka ich prokuratura za wycieki danych osobowych.
Czyżby do małego sklepu/rozszerzenia potrzeba było wynajmowanie prawnika ? :shock:
Kto przetwarza dane, o których mowa w art. 27 ust. 1, przed zarejestrowaniem zbioru, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Kto, będąc do tego obowiązany, nie zgłasza Generalnemu Inspektorowi zmiany informacji zawartych w zgłoszeniu zbioru danych do rejestracji w terminie 30 dni od dnia dokonania zmiany w zbiorze, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Do wniosku rejestracyjnego musisz dołączyć dwa przygotowane przez siebie dokumenty: jeden opisujący politykę bezpieczeństwa informacji oraz instrukcję zarządzania systemem informatycznym.
Poza tym, według mojej wiedzy (ale trzeba to gdzieś potwierdzić), było coś takiego, że dla potrzeb realizacji zamówień można wykorzystywać dane osobowe i nie trzeba tego zgłaszać. Bo niby jakby to miało inaczej funkcjonować. Każdy z setek tysięcy sklepów miałby być rejestrowany w GIODO - czysta paranoja. Każdy newsletter miałby być rejestrowany w GIODO, bo przechowuje adresy e-mail? Nie mówiąc o forach internetowych itp, gdzie często zostawia się swoje dane? Imię, nazwisko, email i mamy daną osobową.
Ważniejsze jest rozporządzanie zgromadzonymi danymi, czyli nie udostępnianie ich podmiotom trzecim bez zgody właściciela, nierozsyłanie spamu itd.
Co do strony internetowej, to IMO każdy prowadzący działalność gospodardzą powinien taką posiadać, chyba, że nie chce rozgłosu. Dobrze wypozycjonowana strona, na nazwę, adres i rodzaj sklepu może przynieść kilku klientów miesięcznie, więc dość szybko się zwróci. Jakieś zumi itd to już znaczne koszta więc tu się trzeba bardziej zastanowić.
Często wyszukuje się sklepy w danej lokalizacji czy o danym asortymencie. A jak mówi stare przysłowie "jak czegoś nie ma w google, to nie istnieje".
Sklep internetowy to już większe przedsięwzięcie, bo wtedy warto go zintegrować z allegro. Trzeba walczyć cenowo z konkurencją, prowadzić stany magazynowe czy zintegrować z już istniejącymi systemami. Ale to wszystko zależne jest oczywiście od rozmiarów sklepu.
Poza tym, według mojej wiedzy (ale trzeba to gdzieś potwierdzić), było coś takiego, że dla potrzeb realizacji zamówień można wykorzystywać dane osobowe i nie trzeba tego zgłaszać. Bo niby jakby to miało inaczej funkcjonować. Każdy z setek tysięcy sklepów miałby być rejestrowany w GIODO - czysta paranoja. Każdy newsletter miałby być rejestrowany w GIODO, bo przechowuje adresy e-mail? Nie mówiąc o forach internetowych itp, gdzie często zostawia się swoje dane? Imię, nazwisko, email i mamy daną osobową.
Ważniejsze jest rozporządzanie zgromadzonymi danymi, czyli nie udostępnianie ich podmiotom trzecim bez zgody właściciela, nierozsyłanie spamu itd.
Według obowiązujących przepisów, nie trzeba rejestrować bazy danych klientów, którą wykorzystujemy do wystawiania faktur VAT, rachunków. Wysyłka towaru w tę kategorie już się nie mieści. Trzeba rejestrować.
Natomiast dużo problemów sklepom internetowym sprawiają w tej chwili tak zwane klauzule niedozwolone. Dwa najpopularniejsze przykłady: wyłączenie odpowiedzialności sprzedawcy za termin i jakość dostawy przez kuriera, czy brak możliwości zwrotu w przypadku braku protokołu szkody spisanego w obecności kuriera. I tak dalej, i tak dalej...
I teraz wyobraź sobie. Wysyłasz klientowi paczkę z telewizorem za 5999 zł. Przychodzi w całości, ale przy montażu się rozbija. Klient pakuje telewizor w oryginalne opakowanie, pisze świstek, że dostał uszkodzony, odsyła do sklepu i co? Sprzedawca musi uznać szkodę transportową, bo wyłączenie odpowiedzialności sprzedawcy za szkodę transportową jest niezgodne z prawem.
Takie przykłady możnaby mnożyć.
Oczywiście sklep internetowy w dobrej niszy rynkowej nadal pozostaje dobrym pomysłem na zarabianie, ale potencjalne koszty prawne i "wyłudzenia" trzeba mieć wpisane w biznesplan.
Wysyłka towaru w tę kategorie już się nie mieści. Trzeba rejestrować.
nie trzeba :
Art. 43. 1. Z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są administratorzy danych:
...
4) przetwarzanych w związku z zatrudnieniem u nich, świadczeniem im usług na podstawie umów cywilnoprawnych, a także dotyczących osób u nich
zrzeszonych lub uczących się
a wysyłka jest taką usługą.
natomiast bardzo ważna jest polityka prywatności oraz regulamin sklepu.
Trzeba też pamiętać o wszystkich aspektach związanych ze sprzedażą konsumencką "na odległość".
Wysyłka towaru w tę kategorie już się nie mieści. Trzeba rejestrować.
nie trzeba :
Art. 43. 1. Z obowiązku rejestracji zbioru danych zwolnieni są administratorzy danych:
...
4) przetwarzanych w związku z zatrudnieniem u nich, świadczeniem im usług na podstawie umów cywilnoprawnych, a także dotyczących osób u nich
zrzeszonych lub uczących się
Co do zasady (art. 40 ustawy z 29 sierpnia 2009 r. o ochronie danych osobowych), każdy administrator danych jest zobowiązany zgłosić zbiór danych do rejestracji Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych (GIODO). Wyjątki od tej reguły określone zostały w art. 43 ust. 1 ustawy.
I tak z obowiązku rejestracji (na podstawie pkt. 8 tego przepisu) wyłączone są zbiory danych przetwarzanych w celu wystawienia faktury, rachunku lub prowadzenia sprawozdawczości finansowej.
Jeśli więc umowa-kupna sprzedaży refundowanego towaru wiąże się z wykonywaniem jeszcze innych czynności, takich jak np. składanie i przyjmowanie zamówienia, wystawianie protokołu odbioru refundowanego towaru, to zbiór danych pozyskanych na te potrzeby należy zgłosić do rejestracji GIODO.
No ale o pisaliśmy o wysyłce.
Teraz większość sklepów ma możliwość zakupu bez rejestracji.
Inna sprawa że rejestracja zbioru w GIODO to prosta sprawa, do zrobienia online.
Zgłosić zawsze można, najwyżej GIODO odpisze, że ten zbór nie podlega rejestracji.
To naprawdę jest najmniejszy problem.
Warto sobie też uświadamiać, że to że zbiór jest wyłączony z rejestracji nie oznacza że jest wyłączony z działania ustawy. Resztę przepisów stosować trzeba.
Zakładając sklep internetowy przede wszystkim pomyśl o stanach magazynowych - a dokładniej połączeniu sprzedaży stacjonarnej i wysyłkowej. Podstawą do tego dobry program, który kontrolował by oba stany magazynowe.
Czy warto poszerzyć działalność o sklep internetowy - zdecydowanie TAK!
Z własnego doświadczenia wiem, ze podstawą jest odpowiednia organizacja magazynu i system obsługi sprzedaży. Wszystko jest oczywiście do ogarnięcia, tak że jeśli masz tylko możliwość to działaj.
Komentarz